wtorek, 16 listopada 2010

Wstęp wolny na najbliższe koncerty w ramach MC -Kim Cascone

17.11
Kim Cascone
koncert w ramach Festiwalu Moving Closer
g 20:00
WSTĘP WOLNY


Kim Cascone

Niegdyś as w rękawie Davida Lyncha, dla którego pracował jako asystent reżyserii dźwięku oraz sound designer przy filmach Twin Peaks czy Wild at Heart. Obecnie kompozytor, wykonawca muzyki ambient, wydający płyty w swoim labelu Anechoic. Jego twórczości na pewno nie można porownać do niczego co do tej pory słyszeliśmy - przemyślane do granic ludzkiej percepcji intelektualnej precyzyjne kody dźwiękowe są w rzeczywistości realnym pobudzeniem uśpionych na codzień emocji. Kim jest dyrektorem artystycznym festiwalu Hydrophonia - festiwalu dźwięków podwodnych poświęconemu podnoszeniu ludzkiej świadomości w zakresie wiedzy o spektrum dźwiękowym oceanu.

Wstęp wolny na najbliższe koncerty w ramach MC - Atilla Csihar / Void of Voices

19.11
Atilla Csihar / Void of Voices
g 20:00
wstęp wolny

Metalowe zespoły takie jak Mayhem, Sunn O, w których w przeszłości Atilla występował jako wokalista niespodziewanie szybko zyskiwały miano kultowych, podobnie jak płyta De Mysteris Dom Sathanas, z udziału w której jest najbardziej znany. Obecnie występuje jako wokalista solo, przy akompaniamenicie swojego własnego wokalu przetworzonego przez elektroniczne efekty.

Wstęp wolny na najbliższe koncerty w ramach MC - Tomasz Chołoniewski & Jeff Gburek, Trifonidis Downtown Sextet


20..11
Tomasz Chołoniewski & Jeff Gburek, Trifonidis Downtown Sextet
Koncert w ramach Festiwalu Moving Closer
g 19:00
WSTĘP WOLNY

Tomasz Chołoniewski & Jeff Gburek

Duet perkusisty, improwizatora absolwenta Akademii Muzycznej w Krakowie Tomasza Chołoniewskiego, który skupia się na szeroko pojętej muzyce współczesnej oraz Jeffa Gburka, gitarzysty, kompozytora muzyki elektronicznej pracującego w Europie Zachodniej i USA, używającego zaawansowanych technik preparacji gitary, autorskiego oprogramowania do tworzenia kompozycji sięgających od kierunków muzyki konkretnej, elektroakustycznej aż po wolną improwizację.

Trifondis Downtown Sextet

Trifonidis zapuszcza sie w etniczne klimaty, przepuszczając je czasem przez filtr muzyki klasycznej bądź́ jazzowej improwizacji zderzonej z XX-wiecznymi technikami kompozytorskimi. Raz zachwyca symfonicznym ogromem brzmienia, chwilę później czaruje subtelną liryką kameralnego tria z melancholijnym dźwiękiem saksofonu na pierwszym planie... “- Tomasz Handzlik, Gazeta.

Chinawoman / pod koniec listopada tutaj!!


30.11
Chinawoman
Koncert
g. 20:00


wstęp 20/30 (przedsprzedaż biletów w punkcie Shortcut w Powiększeniu)


Piosenki Chinawoman są tragikomiczne, melodyjne, sentymentalne, zawieszone w ulotnym glamour.

Wychowana w Toronto córka baleriny z baletu Kirowa w Petersburgu i rosyjskiego inżyniera dorastała słuchając płyt z muzyką radziecką i europejską lat 70tych z kolekcji rodziców.

W 2007 roku wydała debiutancki album „Party Girl”, z niego pochodzą piosenki takie jak: Lovers are strangers, Party Girl, czy Aviva, robiące karierę w Internecie. Wyróżnia ją niesamowity, hipnotyzujący głos, melodyjność świetnie napisanych piosenek i poruszające, czasem prowokacyjne teksty. Kiedy album dotarł do Rosji i byłych republik ZSRR, zapanowała tam moda na Chinawoman.

Rosyjskie wydanie Rolling Stone takk pisze o jej pierwszym albumie na którym zagrała na wszystkich instrumentach: „… od pierwszych nut bezceremonialnie chwyta za duszę- to ta sama melancholia, która zawsze działa na rosyjskie serca- i nigdy już nie puszcza”

Na kolejnym albumie „Show me the face” konsekwentnie łączy elementy tradycyjnej europejskiej ballady, rosyjskiej piosenki, eksperymentu, retro elektroniki.

Jej muzyka jest porównywana do dokonań Nico, Leonarda Cohena, Marca Almonda, czy wczesnych nagrań Ałły Pugaczowej. Wpisuje się w amerykański nurt piosenkarzy nawiązujących do europejskich tradycji jak Beirut czy Devotchka.

Na pierwszym i jak na razie jedynym koncercie w Polsce wystąpi solo. Jej zespół został w Kanadzie, podczas gdy Michelle aka Chinawoman w poszukiwaniu europejskich korzeni na kilka miesięcy przeprowadza się do Berlina.

www.myspace.com/chinawoman

poniedziałek, 15 listopada 2010

Japanese New Music Festival / 15.11


Japanese New Music Festival
koncerty w ramach festiwalu Moving Closer
g. 19:00
wstęp 30 (sprzedaż biletów w w dniu koncertu)


Japanese New Music Festival to jednodniowy mini festiwal, który cyklicznie, mniej więcej, co dwa lata przetacza się przez przeszło 20 miast w Europie. Autorem tego szalonego projektu jest Tatsuya Yoshida - perkusista, którym zachwyca się cały muzyczny świat - od Mike Pattona, poprzez Johna Zorna, Keiji Haino, aż do Satoko Fujii czy Masabumi Kikuchi. Yoshida świetnie czuje się zarówno w improwizacji, klasycznym jazzie, jak i hardcorowym, intensywnym łomocie. Polskiej publiczności znany doskonale dzięki licznym występom z Satoko Fujii Quartet, Painkiller Johna Zorna, trasie koncertowej i polskiej płycie z Kazuhisa Uchihashi.

Japanese New Music Festival to trzech muzyków występujących w siedmiu (!) formacjach. Oprócz czysto muzycznych doznań gwarantują oni show z pogranicza happeningu, performance'u, muzycznej ekstremy i dadaistycznego poczucia humoru. A cappella, comic free form, progressive core, troubadour music, cosmic psychedelic... wszystkie rodzaje szaleństwa obecne we współczesnej muzyce japońskiej jednego wieczoru na jednej scenie. Nie przegap!

występują:

RUINS ALONE

AKATEN

ZUBI ZUVA X

ZOFFY

ACID MOTHERS TEMPLE SWR

TSUYAMA ATSUSHI solo

KAWABATA MAKOTO solo

ZUBI ZUVA X
(Yoshida/Tsuyama/Kawabata)

Polirytmiczne lub pozbawione rytmicznej struktury eksperymenty wokalnego trio założonego w roku 1995 przez Yoshidę polegają na połączeniu chorału gregoriańskiego, śpiewu alikwotowego nawiązującego do najstarszej tradycji tuwiańskiej, z doo-wopem, hardcorem oraz muzyką z kreskówek. Lektura obowiązkowa dla badaczy ostatecznych granic świata dźwięku. Ich kompletnie pozbawione sensu teksty, oraz desperackie popisy wokalne strącaja publiczność w otchłań śmiechu i uwielbienia.

AKATEN (Tsuyama/Yoshida)

Yoshida/Tsuyama, czyli unikatowe połączenie żartu i improwizacji. Zainteresowania powstałej w roku 1995 grupy koncentrują się na rejestracji dźwięków pochodzących ze środowiska naturalnego. Aparatu fotograficzne, nożyczki, suwaki spodni i kurtek, otwieracze do butelek wykorzystywane jako instrumentarium perkusyjne, symulowany ptasi śpiew, sample z transmisji walk sumo ... w muzyce Akaten wszystko wydaje się dozwolone, ich mottem jest "nieodpowiedzialność" i "niedbałość".

RUINS ALONE (Yoshida)

Ruins to klasyka obłędu. Pionierzy perkusyjno - basowego progressive core'a. Duet, który potrafi wykreować brzmienie orkiestry symfonicznej. Skrajnie oryginalne połączenie hardcore'a i rocka progresywnego, muzyki współczesnej i freejazzu z brutalnym noisem. W partiach wokalnych - śpiew wykonywany w języku ruińskim.

Ruins są bodaj najdłużej działającym i jednym z najbardziej szanowanych japońskich zespołów, wydali przynajmniej kilkanaście albumów, (m.in. dla Tzadik Johna Zorna i Ipecac Recordings Mike'a Pattona), wiele EPek, współpracowali z takimi artystami jak Derek Bailey, Jason Willet, Ron Anderson, Kazuhisa Uchihashi, Koenji Haino, John Zorn.

"Przełożona na dźwięki japońska wścieklizna spod znaku banzai i harakiri. Działający od 1985 roku duet to dziś weterani noise. Wielu dziś artystów radykalniejszych, ale Ruins wciąż pozostają jedyni w swoim rodzaju. Upiorna fuzja starego hard rocka z echami King Crimson i francuskiej Magmy podana w klimacie ekstremalnego metalu i najbardziej pokręconego hardcore lat 80. Zagrana na bas i perkusję, ale operująca natłokiem dźwięków i bogactwem brzmień, które przeczą fizycznej wydolności muzyków. A ci dodają jeszcze szalone wokale".(Rafał Księżyk)

Od czasu kiedy zespół opuścił wieloletni basista Hisashi Sasaki Yoshida poszukuje godnego następcy, przezentując materiał zespołu w towarzystwie samplera jako RUINS ALONE. Tym razem Yoshida zaprezentuje również nagrania Koenji Hyakkei oraz Korekyojinn.

Więcej o Ruins: www.skingraftrecords.com/bandhtmlpages/ruinspg.html

ZOFFY (Tsuyama/Kawabata)

czyli sztuka muzycznej parafrazy. Muzyka zespołu wyrasta zarówno z gruntownej wiedzy konserwatoryjnej jak i swobodnej improwizacji korzystającej z doświadczeń europejskiej dworskiej i klasycznego rocka pojawiającego się w występach zespołu w formie zmasakrowanych, dekonstruktywistycznych coverów. Coś dla osób z dużym poczuciem specyficznego humoru podążających z dala od utartych szlaków.

ACID MOTHERS TEMPLE SWR (Kawabata/Tsuyama/Yoshida)

"W ich muzyce jest wszystko, czego brakuje we współczesnym rocku!" - tak spontanicznie skomentował ich występ jeden z uczestników poprzedniej edycji Japanese New Music Festival na dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego. Zespół okrzyknięty najlepszą i najbardziej ekstremalną współczesną gitarową formacją psychodeliczną.

Grupa postała w połowie lat 90. założona przez gitarzystę Makoto Kawabata. Ich debiutancki album został z miejsca zauważony i uznany za jedną z najważniejszych płyt roku 1997 przez prestiżowy brytyjski magazyn The Wire. Kreując wokół siebie osobliwie psychodeliczną aurę, tyleż "sekciarską", co komiksową, członkowie AMT stworzyli kilkudziesięcioosobowy kolektyw, złożony z muzyków, artystów, tancerzy, eko-farmerów, freaków, etc. Tym sposobem przez grupę przewinęli się m.in. tacy muzycy jak Haco (wokalistka AFTER DINNER, HOAHIO), Ichiraku Yoshimitsu (Otomo Yoshihide's ISO), Tatsuya Yoshida (RUINS, PAINKILLER), czy Yamazaki Mazo (MASONNA). W ciągu kilku lat istnienia AMT wydali kilkanaście studyjnych krążków, w tym dwa w Polsce i zagrali kilkanaście tras koncertowych zyskując wyjątkowo jednogłośny poklask krytyki i kultowy status w USA i Wlk Brytanii. Uznanie znaleźli nawet w oczach ojców psychodelii z lat 60., grupy GONG, co zaowocowało powstaniem niezwykłego projektu ACID MOTHERS GONG.

AMT SWR to kolejna mutacja matek, zdecydowanie najgłośniejsza i najmocniejsza. W składzie oryginalni członkowie AMT Tsuyama and Kawabata plus Yoshida z Ruins. Ich najnowszy krążek "Demons From Nipples" wydała w tym roku polska oficyna Vivo records.

"Acid Mothers, maniacy zafiksowani na acid rocku lat 60. niestrudzenie nagrywają arcydzieła psychodelii, jakby wyjęte spoza czasu. Żrące i dzikie brzmieniowe arcydziełko garażowego space rocka z rejonów Yahowa XIII, Amon Duul, Hawkwind, Gong. Kwaśne Matki grają ogniste, tripowe improwizacje. Od onirycznego folku o archaicznym posmaku rwą w rejonu, gdzie wycie gitar, nie słabnąc kłębi się w medytacyjnych formach. Elektryczny szok od pierwszej do ostatniej minuty".(Rafał Księżyk).

Więcej: www.acidmothers.com

TSUYAMA ATSUSHI solo

Tsuyama znany jest przede wszystkim z potężnego basu w Acid Mothers Temple ale jest również niezwykle oryginalnym gitarzystą i wokalistą. Jego styl będący oryginalną reinterpretacją tradycyjnych azjatyckich i europejskich sposobów śpiewu i gry na gitarze plasuje się gdzieś pomiędzy prog rockiem a improwizowanym bluesem.

KAWABATA MAKOTO solo

Kawabata Makoto to gitarzysta Acid Mothers Temple. Jego koncerty solowe prezentują go jednak nie tylko jako demona predkości i gitarowego noise’u. Unikalne techniki gry, które stosuje, pozwalają tworzyć wielobarwną, głęboką muzykę, słuchając której ciężko uwierzyć że jedynym instrumentem jakiego używa jest gitara.

"Marihuana pierwsze dwanaście tysięcy lat" autor Ernest L. Abel / 16.11 PLAN B


16.11
"Marihuana pierwsze dwanaście tysięcy lat" autor Ernest L. Abel
spotkanie
PLAN B
g 18.00
wstęp wolny


Zapraszamy na promocję książki Ernesta L. Abla. W swojej historii pierwszych dwunastu tysięcy lat marihuany Autor przedstawia bogaty materiał źródłowy na temat upraw i wykorzystywania konopi na przestrzeni dziejów do różnych celów, a także referuje pokrętną historię delegalizacji marihuany, opartą na mistyfikacjach, pomówieniach i biurokratycznej propagandzie. Spotkanie to będzie również sposobnością rozmowy na temat polityki narkotykowej i inicjatyw obywatelskich.