piątek, 14 sierpnia 2009

16 sierpnia Zabójcze nagranie i Ślepy tra

Zabójcze nagranie

Reżyser filmów niezależnych próbując ukończyć kolejną niskobudżetową produkcję wpada w kłopoty finansowe. W celu podratowania budżetu produkcji zatrudnia się na pół etatu w firmie farmaceutycznej, gdzie przypadkowo zostaje wplątany w morderstwo...

Jeden z najpopularniejszych polskich twórców offowych Bodo Kox wystąpił w filmie "Zabójcze nagranie", którego autorami są Ben Talar i Jakub Półtorak. Kox wcielił się w rolę niezależnego reżysera filmowego, który usiłując dokończyć swój film, przypadkowo wplątuje się w kryminalną aferę dotyczącą wysoko postawionego biznesmena. Podejrzewany o morderstwo, którego nie dokonał i ścigany listem gończym desperacko próbuje odzyskać kasetę video - jedyny dowód zbrodni, który może go oczyścić z zarzutów.

"Film początkowo miał być czystym kryminałem, którego bohater fabrykuje dowody zbrodni na taśmie video. Było to luźne odniesienie do nie tak dawnej sytuacji z naszej sceny politycznej, gdzie każdy każdego nagrywał." - wyjaśnia Jakub Półtorak. "Dodatkowo zainspirował nas motyw z filmu 'Nie panikuj', gdzie w kadrze przypadkowo pojawia się mikrofoniarz, którego gra Bodo Kox. To podsunęło nam pomysł na wzbogacenie filmu o jeszcze jeden poziom rzeczywistości. Jest to bowiem film o robieniu filmu o robieniu fałszywego filmu. Realizmu historii na jednym z tych poziomów dodaje obsadzenie w głównej roli Bodo Koxa" - dodaje Ben Talar.

"Widzowie bardzo pragną, by to co oglądają było jak najbardziej prawdopodobne i bliskie prawdy. Ale nie ma czegoś takiego jak realizm w kinie. Wszystko co widzimy na ekranie, nawet w filmach dokumentalnych coraz częściej wykorzystujących wzorce fabularne, jest kwestią prezentacji tego, a nie innego ujęcia." - tłumaczy Jakub Półtorak. "Kiedyś oglądaliśmy w kinie 'Kung fu Panda'. W jednej ze sceny tygrys wspinał się po spadających w przepaść kamieniach. Pomimo tego, że był to film, czyli coś zmyślonego; co więcej film kung fu, czyli coś mocno podrasowanego, to jeszcze był to film animowany, czyli kompletnie wirtualny. Moja znajoma, która od początku mocno dała się wciągnąć w historię filmu w scenie ze spadającymi kamieniami oderwała się od ekranu mówiąc: nie, to niemożliwe!" - opowiada Adam Szyszkowski, odtwórca roli czarnego charakteru.

Zdjęcia do filmu powstawały latem 2008 roku w centrum Warszawy. W niezależnej produkcji oprócz Bodo Koxa wystąpili również: Paulina Zgoda ("Kup teraz" Piotra Matwiejczyka), Sebastian Stankiewicz ("Nie panikuj" Bodo Koxa), a także weteran polskich filmów Adam Szyszkowski i debiutująca Anna Markowicz.

W "Zabójczym nagraniu" również nie zabraknie scen akcji: "Zderzają się tu trzy światy: świat bezwględnego biznesu w postaci koncernu farmaceutycznego, tworzących fakty massmediów, a także świat wolnej od pieniędzy i manipulacji sztuki niezależnej. Film nie jest jednak komentarzem ostatnich wydarzeń politycznych w Polsce. - mówi Jakub Półtorak - Bodo Kox, grając reżysera mogącego być jego alter ego, utwierdza nas w przekonaniu, że rzeczywistość w której żyje jego bohater, jest prawdziwa, choć jest fikcyjna.

Punkt widzenia zależy od tego, po której stronie kamery stoimy." Ben Talar dodaje: "Brian De Palma powiedział kiedyś, że kamera filmowa kłamie permanentnie, dwadzieścia cztery razy na sekundę. W tym filmie chcieliśmy pokazać, że oczekiwany przez nas realizm w kinie jest pojęciem czysto abstrakcyjnym, gdyż nigdy nie wiemy jaki fragment rzeczywistości pokazuje nam osoba stojąca za kamerą."

Ślepy traf


Chuck Norris w mistycznej walce o duszę gangstera "Ślepy traf" (2009) - najnowszy film Bena Talara i Jakuba Półtoraka, twórców "Zabójczego nagrania" - to opowieść o ślepnącym gangsterze, który po latach pracy jako hitman chce wrócić na drogę cnoty. Partacząc sprawę z księgowym mafii i prześladowany przez koszmary senne decyduje się na wykonanie ostatniego zlecenia dla latynoskiego Bossa. W jego misji pomagu mu duchowy przewodnik pod postacią... Chucka Norrisa.
Fabuła filmu była inspirowana biblijną księgą Tobiasza (motyw ślepoty, anioła stróża i misji do spełnienia) oraz "Prawdziwym romansem" (1993) Tony'ego Scotta na podstawie scenariusza Quentina Tarantino.

"Ślepy traf" - metafizyczną przypowieść o walce dobra ze złem - osadzono w świecie przestępczym i wzbogacono o anegdotyczną postać wojownika o sprawiedliwość Chucka Norrisa, znanego z absurdalnych faktów (tzw. chucktów) wymyślanych przez internautów. Lekkości poważnym dylematom moralnym głównego bohatera, który przy każdym akcie przestępczym doznaje chwilowej ślepoty, dodają życiowe mądrości wygłaszane właśnie przez pojawiającego się w mglistych wizjach Chucka. W postać Chucka Norrisa wcielił się najsłynniejszy polski sobowtór, Jacek Pieniążek a oprócz niego zagrali też znani z telewizji i kina Magda Waligórska i Jacek Kałucki. Po występie w "Zabójczym nagraniu" na ekran powracają Paulina Zgoda jako fanatyczka religijna mająca upodobania do noży i Adam Szyszkowski w kolejnej roli szwarc-charakteru. Grany przez niego Ucisk zamiast mówić - niczym Joker - ma przygotowane karty z gotowymi odpowiedziami na wszystko. W roli Sary wystąpiła debiutująca w filmie Anna Radziwiłł, a po raz pierwszy w głównej roli zobaczymy Dariusza Bronowickiego, grającego wcześniej w "Zabójczym nagraniu".
Zdjęcia do filmu powstawały w kwietniu bieżącego roku na warszawskim Ursynowie. Ich autorem jest Damian Wadowski, który pracował wcześniej przy etiudzie studenckiej "Mokra robota", gdzie główną rolę zagrał Jakub Półtorak. Przy organizacji produkcji pracował Andrzej Polatyński, za oprawę dźwiękową odpowiedzialny jest Marcin 'Kwazar' Cisło, a oryginalną muzykę skomponował Bohdan Palowski, autor kompozycji do filmów "na cz@tach" i "Zabójcze nagranie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz