niedziela, 10 stycznia 2010

koncert NaPszykłat


10.01.2010
NaPszykłat
koncert
g 20
wstęp 15 zł


Napszykłat, czy jak kto woli NP należy do tej grupy zespołów, które nieustannie rozwijają swoją stylistykę. Podróż od alternatywnego hiphopu poprzez noise, owadzią, analogową elektronikę nie kończy się i jest nadal niedokończona. Poszukujacy outsiderzy, którzy kroczą własnymi ścieżkami nie oglądając sie na dokonania rodzimych twórców hiphopowych, rockowych czy elektronicznych znajdują swój własny muzyczny język, co na polskiej scenie muzycznej jest ewenementem. NP tworzy muzykę, którą trudno sklasyfikować, gdyż zespół świadomie unika zapatrzenia się w jedną konwencję. NP jest oryginalne

Skład NP to obecnie trio:
Cezary Bitdetektyw Kołodziej
(drums, sampler)
Marek Maryna Karolczyk
(electronics,keyboards,guitars)
Robert Zbrakulaku Piernikowski
(electronics, sampler, vocals

Dyskografię NP tworzą trzy tytuły:
Plenum 2007 Dzieci Świny rec.
Brudne Zwierzaki 2008 Dzieci Świny rec.
NP 2009 EMI/Ampersand Records.

Ostatnie wydawnicto NP to gęstwina dźwięków, które - gdy poświęcić im chwilę - układają się w fascynującą mozaikę. To transowe beaty - zarówno z samplera jak i „żywej” perkusji - hipnotyzujące niczym fabryczny zgiełk. Ciężkie uderzenia stopy czy też syntetyczne kliki dyktują metrum dla psychotycznych nawijek Piernika oraz - momentami - rytualnych zaśpiewów zaklinających nieprzyjazną rzeczywistość. To rap nie jako ziomalski kod, ale
ryzkowna liryczna gra - poszukiwanie w leksykalnym labiryncie drogi przejścia do innego świata. W warstwie lirycznej doszukać się tu można śladów młodzieńczych lektur Julesa Verne’a, czy inspiracji książkami Houellebecqa jak i... ducha Lenina. Choć poważny ton współgra absurdalnym poczuciem humoru, „NP” nie jest jednak płyta „przyjemną” - wymaga oswojenia. uczy cierpliwości i skupienia, podobnie jak krążki Dalek, Cannibal Ox czy artystów z Anticon i Lex. Z pewnością to właśnie „avant-hiphop” jest tu pierwszym kulturowym
skojarzeniem, choć muzycy pytani o inspiracje wymieniaja zarówno Radiohead, Can, Pole’a, Animal Collective czy Third Eye Foundation. To od nich Napszykłat uczyli się, że gama dźwięków hałaśliwych - tworzonych z pomocą gitary, klawisza czy też samplera - przewyższa bogactwem paletę kolorów muzyki pop. Ambitne inspiracje udało im się udanie przełożyć na własny muzyczny język. Oryginalny nie tylko w skali lokalnej

1 komentarz:

  1. KOPARA MI OPADŁA PANOWIE,JESTEM W CIĘŹKIM SZOKU,ŹE MAMY TAKIE PEREŁKI W POLSCE!!!TAK TRZYMAĆ OD WCZORAJ NA ZAWSZE Z WAMI!!!CUDOWNY KONCERT W POWIĘKSZENIU.DZIĘKUJE.

    OdpowiedzUsuń