piątek, 10 grudnia 2010

Trupa Czango przedstawia: Olga. Eine charmante Frau /- 12 i 13 grudnia w Powiększeniu


12, 13.12
Trupa Czango przedstawia: Olga. Eine charmante Frau
g. 20:00
wstęp wolny













Olga Tschechowa – gwiazda III Rzeszy.

Nie robię niczego połowicznie. Nienawidzę połowiczności.
Leni Riefenstahl

Czy próba przywołania na scenie historii pojedynczego człowieka może stać się rodzajem dziwnej wiwisekcji?

Monodram „Olga. Eine charmante Frau” oparty jest na losach Olgi Czechowej, aktorki niemieckiej w latach 1921 – 1974, znanej jako Olga Tschechowa. Urodzona w carskiej Rosji bratanica Olgi Knipper-Czechowej – żony sławnego dramaturga Antona Czechowa, przeżyła obie wojny światowe, była świadkiem rewolucji październikowej i wojny ojczyźnianej. Po rozwodzie z Michaiłem Czechowem (najsłynniejszym aktorem rosyjskiego teatru MChAT), w wieku 24 lat wyjechała do Niemiec, gdzie stałą się ulubioną aktorką filmową III Rzeszy. Zagrała w stu czterdziestu trzech filmach, najpierw niemych później dźwiękowych. Na przyjęciach pojawiała się u boku Hitlera. Przyjaźniła się z Magdą i Josephem Goebbels. Jej brat, Lew Knipper, kompozytor (autor szlagieru radzieckiegoPolushko Pole), pracował dla CzeKa, a potem dla NKWD. Po wojnie, Olga założyła sieć salonów kosmetycznych w byłym RFN, którą prawdopodobnie finansowało KGB. Do dziś w KGB teczki dotyczące Olgi Tschechowej i jej brata, Lwa Knippera w większości pozostają tajne.

Olga Tschechowa kłamała o sobie tak dużo i często, że po latach zaczęła wierzyć w swoje zmitologizowane życie. Kreując swój wizerunek napisała kilka, sprzecznych ze sobą autobiografii. Klucząc i konfabulując, poruszając się między wrogimi systemami, straciła poczucie rzeczywistości. Chcąc przeżyć za wszelką cenę Olga systematycznie traciła coś bezsprzecznie cennego: prawdę o sobie i prawdę w sobie.

Możemy się jedynie domyślać jedynej prawdziwej biografii Olgi Tschechowej…

W fałszywym pamiętniku, pisanym z pozoru w tajemnicy przed wywiadem NKWD w Moskwie 1945 roku, gdzie została przewieziona z Berlina na przesłuchanie, napisała:Krążą o mnie historie, z których można by napisać powieść. Podobno utrzymywałam zażyłe stosunki z Hitlerem. Mój Boże jakże się z tego śmiałam. Skąd się biorą i jaki mają cel te wszystkie intrygi? Niewiarygodne i podłe kalumnie! Kiedy ma się czyste sumienie, nie trzeba takich rzeczy brać serio. Jak cudownie jest mówić prawdę. Czas pokaże czy w nią uwierzą.*

Tekst: Dana Łukasińska

Wykonanie: Monika Dąbrowska

Reżyseria: Stanisław Miedziewski

Obraz: Ludomir Franczak

Projekcja: Patrycja Petryk

Muzyka: Marcin Dymiter

Kostium: Magdalena Franczak

*Archiwum domu-muzeum Czechowa w Melikowie, W.W.Knipper Fond, Akta nr 22.

Projekt został zrealizowany dzięki dofinansowaniu ze środków Urzędu Miasta st. Warszawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz